Lody miętowe z kawałkami czekolady

Gdy myślę „lody miętowe z kawałkami czekolady” od razu widzę lodziarnie Grycana. To u nich poznałam ten smak i się zakochałam. Jeszcze niedawno nawet przez myśl by mi nie przeszło, że takie lody mogę wykonać sama w domu, a dziś się nimi zajadam.

Czemu proponowane przeze mnie lody domowe są lepsze? Bo mają tylko 3 składniki, podczas gdy lody miętowe z kawałkami czekolady od Grycana mają w składzie taką oto listę:

śmietana kremówka, woda, cukier, odtłuszczone mleko w proszku, ziemniaczany syrop glukozowy, czekolada w płatkach – 6% [cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, emulgator (lecytyna sojowa), aromat], masło, tłuszcz kokosowy, żółtka jaj, barwniki (chlorofile), emulgator (mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), stabilizatory (mączka chleba świętojańskiego, guma guar), aromat

A wykonanie jest banalnie proste. Zobaczcie sami.

PRZEPIS

SKŁADNIKI:

✔️banan 🍌

✔️świeże liście mięty

✔️gorzka czekolada

WYKONANIE:

🔹Banana obieramy ze skórki, kroimy w plasterki i zamrażamy. Proponuję zamrozić go dzień wcześniej.

🔹Umyte liście mięty blendujemy. Ja używam do tego celu blendera kielichowego, który napełniam około w 3/4 objętości. Co jakiś czas muszę docisnąć liście, które noże tnące odrzucają na ścianki naczynia. Nada się do tego również blender ręczny czy młynek do kawy. Ważne jest, żeby liście zostały jak najbardziej rozdrobnione. To co otrzymaliśmy przenosimy na złożoną gazę lub pieluszkę tetrową i odciskamy sok miętowy.

🔹Do kielicha blendera wrzucamy zamrożone plasterki banana, dodajemy odrobinę soku miętowego i miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Możliwe, że trzeba będzie trochę pomóc blenderowi, zatrzymać go i zamieszać ręcznie, a nawet powtarzać to kilkukrotnie, jednak efekt końcowy jest wart tych kilku minut zabawy z blenderem. Gdy otrzymacie już gładką masę spróbujcie smaku i sami zdecydujcie jak dużo soku z mięty trzeba jeszcze dodać. Lody będą najlepsze jeżeli będą zrobione idealnie pod Wasz gust, więc nie powiem Wam czy dodać go łyżkę, dwie, a może pięć. Jeżeli soku z mięty zostanie zamroźcie go. Niech czeka na kolejne przygotowywanie lodów. 😉

🔹Ostatni etap to dodanie czekolady. Może być pokrojona lub starta na tarce. Dorzućcie ją do lodów i wymieszajcie dokładnie łyżką.

🔹Jeżeli lody wyszły za rzadkie możecie włożyć je na trochę do zamrażarki, jednak jeśli będziecie je tam trzymać za długo ich konsystencja nie będzie już taka kremowa. Będą bardziej zbliżone do tzw. lodów wodnych. Na szczęście ponowne wrzucenie do blendera sprawi, że lody znów staną się kremowe.

Jeśli chcecie więcej pomysłów na domowe lody zajrzyjcie tutaj Szybkie domowe lody