Niestety nie oznacza to, że jeżeli wybierzemy papier biały będziemy bezpieczni, bo czy ten kolor jest naturalny? Niestety NIE! Najpopularniejszą metodą wybielania papieru jest stosowanie związków chloru w wyniku czego w papierze zostają pozostałości 2,3,7,8-tetrachlorodibenzodioksyny (TCDD). Ten sam związek jest też niestety w ściekach wychodzących z papierni. Oznacza to, że używając bielonego w ten sposób papieru toaletowego wpływamy na swoje zdrowie dwukrotni, pierwszy raz w trakcie samego użycia, drugi raz żyjąc w środowisku, które jest coraz bardziej zatruwane dioksynami.
2,3,7,8-TCDD to najgroźniejsza z dioksyn. Szkodliwe są nawet niewielkie jej ilości. Może zaburzać płodność, wpływać na płód w łonie matki, powodować raka czy uszkodzenia narządów wewnętrznych. Jest to substancja, którą wykrywano również w mleku matki! Cząsteczki dioksyn mają podobną budowę do cząsteczek hormonów steroidowych, co sprawia, że głównym miejscem ich działania są tarczyca, gonady żeńskie i męskie, endometrium macicy oraz inne organy, w których są wytwarzane hormony steroidowe.
To właśnie 2,3,7,8-TCDD została wykryta w krwi Wiktora Juszczenki, którego próbowano otruć w trakcie trwania kampanii prezydenckiej w 2004 roku. Objawami zatrucia są zmiany skórne do dziś widoczne na jego twarzy.
Od lat kupuję biały (znanej marki), gdyż zapachowy nas podrażniał (w szczególności mnie)… ale teraz to po prostu… włos jeży się na głowie. Dziękuję za ten post!
Od jakiegoś czasu, zastanawiam się nad bidetem, akurat mam okazję, bo powstaje łazienka na poddaszu, to byłaby dla nas zupełna nowość, ale coś czuję, że warto będzie…
Pozdrawiam!
A myślałam, że papier z recyklingu jest nie tylko najlepszy dla środowiska, ale też dla mnie, a tu proszę, zawiera BPA :/ Chyba jednak zacznę używać tego bambusowego, szkoda tylko, że póki, co nie widziałam go nigdzie stacjonarnie 🙁
Od kilku lat męczyłam się z podrażnieniem i świądem miejsc intymnych, lekarze przepisywali leki i rozkładali ręce. Po przczytaniu wpisu zamówiłam papier bambusowy i od kilku tygodni w końcu mam spokój. Fakt, że jest dużo droższy, ale na razie wart swojej ceny. Pozdrawiam
trzymam kciuki, żeby tak się utrzymało! 🙂
Super ze napisałaś o tym ! Od dawna się zastanawiam nad tym papierem bo właśnie używamy go codziennie i co z tego ze nie używam chemii w domu itp itd skoro papier używam biały i moje dzieci tez! Dla nich również chce na stałe zmiany na dobre. Wychodzi ze bambus? O ile się orientuje u nas nie rośnie chyba wiec gdzie jest produkowany? W Azji? Skoro tak to nadal zły wybór . Bo to bez sensu żeby coś używanego w tak dużej ilości zjeździli pół świata. Widziałam jeszcE opcje papieru toaletowego do prania, wyglada jak kawałki ręczniczków – skoro są majtki menstruacyjne to w sumie czemu by nie papier wielorazowy . Wystarczy osobny smietniczek na takie szmatki , później płukanie tego przed wrzuceniem do pralki w jakiś specjalny sposób i tez można. A nadal uważam ze te kibelki na wsi u dziadków gdzie była dziura w ziemii i wycieranie liściem jest jak najbardziej mądre. W końcu moja babcia ma 80 lat i nadal nawet w zimie z tego rozwiązania korzysta- aby nie było łazienkę w domu ma ale nikt nie używa. Zawsze jak do niej jedziemy korzystamy z tego kibelka za stodoła. I gdybym budowała się na wsi tez bym takie coś zrobiła. Mówię serio. Natura łączy się z nami w ten sposób i rodzi nam rośliny wedle zapotrzebowania naszego organizmu- mało kto wie. A w mieście – no cóż , nadal szukam idealnej opcji bo papier do prania jeszcze jest trudny dla mnie do przełknięcia