Tekst dotyczący dzbanków filtrujących obiecywałam Wam już bardzo dawno temu. Okazało się jednak, że nie jest to prosty temat. Jest wiele pytań, na które trzeba odpowiedzieć, aby właściwie je ocenić. Dlatego będzie to wpis kilkuczęściowy. Dziś zajmiemy się sytuacją kiedy dzbanek filtrujący na pewno Wam się nie przyda.

Głównym argumentem, który skłania wiele osób do zakupu dzbanka filtrującego jest chęć rezygnacji z wody butelkowanej. To bardzo dobry powód. Jeśli czytaliście \”A CO TY WIESZ O PLASTIKU? – PET\” wiecie już na pewno, że do wody migrują różne substancje pochodzące z tworzywa, z którego wykonana jest butelka, co nie jest obojętne dla naszego zdrowia. Drugim plusem jest oczywiście ograniczenie zużywanego plastiku, czyli działanie na rzecz naszej planety. Trzeci powód to wygoda, bo mamy wodę zawsze w domu, nie trzeba dźwigać ciężkich zgrzewek i biegać do sklepu, bo nam się kończy.

Czy jednak to rozwiązanie jest dobre dla Wszystkich? Niestety nie. Jeżeli jesteście podpięci do wodociągu, nie macie się o co martwić. Wasza woda jest badana każdego dnia i musi spełniać odpowiednie wymagania. Oczywiście zła jakość rur i kilka innych czynników mogą tą jakość popsuć, ale o tym później. Teraz chciałam się skupić na osobach, które mają wodę z własnych ujęć. To właśnie taka woda może stanowić problem.

W trakcie studiów na jednych zajęciach wykonywaliśmy badania wody. Każdy dostał pojemniczek, do którego mógł pobrać swoją wodę w celu jej przebadania. Moi rodzice mieszkają na wsi, mają wodę z własnego ujęcia, odwiert podobno był bardzo głęboki więc ojciec zawsze zachwalał, że mamy tak dobrą wodę, że można ją pić z kranu. Byłam bardzo ciekawa jak wyjdzie ona w badaniu. Miałam szczęście, że siostra akurat rano w dniu moich zajęć jechała do Warszawy i mogła mi przywieźć świeżo pobraną wodę. Niestety okazało się, że z wszystkich badanych próbek moja miała najgorszą jakość. Główną przyczyną było bardzo wysokie stężenie azotanów. Jeżeli w naszym organizmie pojawią się azotany (III) będą one powodowały utlenianie żelaza, uniemożliwiając w ten sposób transport tlenu do komórek organizmu. Prowadzi to do niedotlenienia ośrodkowego układu nerwowego i mięśnia sercowego u ludzi. Zanieczyszczone azotanami wody pitne są najbardziej niebezpieczne dla niemowląt i małych dzieci, u których grozi wystąpieniem methomoglobinemii (sinicy).

Zanieczyszczenie wody azotanami spowodowane jest najprawdopodobniej nawozami, które spłynęły z pól do wód gruntowych.

Oczywiście azotany są tu tylko przykładem, który w przypadku mojej próbki wody całkowicie ją dyskwalifikował do picia, ale substancji, które mogą nam szkodzić w takiej wodzie może być znacznie więcej.

Dzbanki filtrujące sprawdzą się do prostego oczyszczania wody i nie poradzą sobie z wieloma spośród tych zanieczyszczeń.

Dlatego jeśli mamy wodę z własnego ujęcia bardzo ważne jest, aby oddać ją do badań do stacji sanepidu. Jeśli jej jakość będzie dobra to nie ma problemu. Oczywiście badanie trzeba powtarzać raz na jakiś czas. Próbki pobrane zimą i latem mogą się różnić, bo to przecież wiosną i latem pola są najczęściej nawożone.

Niestety jeżeli woda nie spełnia wymagań, w trosce o własne zdrowie nie powinniśmy jej spożywać. Oczywiście możliwe jest jej oczyszczenie, ale nie przy pomocy dzbanków filtrujących, a filtrów przepływowych, które powinniście dobrać dokładnie do występujących w Waszej wodzie zanieczyszczeń.

PODSUMOWANIE

Dzbanki filtrujące w większości przypadków nie nadają się do oczyszczania wody z własnego ujęcia. Jeśli woda jest kiepskiej jakości konieczne będzie dobrania odpowiednich dla niej filtrów przepływowych.

A jeżeli np. jedziecie na wakacje na wieś, gdzie macie do dyspozycji tylko wodę z niepewnego, niezbadanego źródła, zdrowsze może jednak okazać się picie wody z butelek. Szczególnie jeżeli jest z Wami niemowlę lub małe dziecko nie podawajcie mu takiej wody!

Poniżej zamieszczam link do Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20170002294/O/D20172294.pdf

___________________________________

Obraz Karolina Grabowska Pixabay

\"woda

JAKĄ WODĘ PIĆ? PROSTO Z KRANU, FILTROWANĄ CZY Z BUTELKI?

\"filtr

Dzbanek filtrujący – wszystko co musisz wiedzieć

2 thoughts on “Kiedy dzbanek filtrujący się nie sprawdzi?”

    1. Mama Chemik

      Niestety nie. Gotowanie wody nic nie da. Co ciekawe kiedyś czytałam artykuł, z którego wynikało, że gotowanie może nawet pogorszyć sprawę. Jednak chodzi tu bardziej o sytuację kiedy ta sama woda gotowana jest w czajniku kilka razy. Wówczas część wody zostaje odparowana, a ilość substancji, które mogą zaszkodzić zostaje taka sama tylko rozpuszczona w mniejszej ilości wody, co znaczy że wzrasta ich stężenie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart