Wydaje mi się, że każdy z nas zjadł kiedyś coś co zawierało jaja, larwy lub odchody tych stworzeń. Na samą myśl o tym robi mi się niedobrze, ale nawet jeśli nie mieliśmy ich w domu mogły być w mące, z której ktoś upiekł nasz chleb, czy w innych sypkich produktach, które dostaliśmy na talerzu w restauracji.
Dostałam też wiadomość od osoby, która widziała jak w sklepie spożywczym ten szkodnik wchodził do opakowania z batonem. Ten baton został pewnie później zjedzony przez jakąś nieświadomą tego osobę.
W internecie znajdziecie wiele artykułów, w których podaje się, że mole nie zagrażają naszemu zdrowiu. Jednak okazuje się, że to nie prawda.
W larwach i dorosłych osobnikach wykryto drobnoustroje potencjalnie chorobotwórcze dla człowieka. Były to różne bakterie i grzyby, które stwarzają szczególne niebezpieczeństwo dla osób z obniżoną odpornością oraz tych z grup podwyższonego ryzyka, jak osoby starsze.
Te dane pokazują, że aby nie narażać swojego zdrowia powinniśmy stosować odpowiednią profilaktykę, a w przypadku pojawienia się moli w naszym domu należy podjąć jak najszybsze działanie w celu pozbycia się szkodników.