Sprzątając ekologicznie można nieźle zaoszczędzić, ale trzeba wiedzieć jak to robić. Jeśli postanowimy przerzucić się na sodę oczyszczoną i kwasek cytrynowy, ale będziemy kupować je w sklepie spożywczym w małych saszetkach to koszt sprzątania będzie wysoki. Dziś pokażę Wam kilka miejsc, w których moim zdaniem warto kupować składniki środków czystości oraz podpowiem gdzie zakupów lepiej nie robić oraz na co uważać.

SODA OCZYSZCZONA I INNE SYPKIE SKŁADNIKI

Gdy tworzyłam pierwszą wersję e-booka “Zdrowy dom – Sprzątanie” i opisywałam tam dokładnie wszystkie składniki podawałam też ich ceny. Sodę oczyszczoną kupowałam wówczas na allegro za 3,5 zł. 

Obecnie najtaniej znalazłam ją na allegro za 5,99 zł (LINK DO TEJ SODY). 

Wzrost cen wielu produktów spowodował, że pojawiło się więcej niż kiedyś produktów w mniejszych opakowaniach np. 100, 500 gramów, więc koniecznie patrzcie zawsze na gramaturę, bo łatwo się pomylić. 

Jeśli klikniecie sobie w link, który Wam podałam okazuje się, że sprzedawcą jest firma Better Land, czyli bardzo duża drogeria ekologiczna. Po wejściu w inne produkty sprzedającego znajdziecie też boraks, nadwęglan sodu, kwas cytrynowy, sodę kalcynowaną, płatki mydlane i wiele innych ekologicznych produktów, więc jeśli planujecie kupować wszystkie te składniki i macie Allegro Smart to będziecie mieć wysyłkę za darmo. 

Zamawiając składniki środków czystości w sklepach na allegro dostajemy je zazwyczaj w woreczkach strunowych, podobnie jest w sklepie Better Land na Allegro, ale jeśli chcielibyście zamówić te same składniki w słoikach z odzysku to znajdziecie je w sklepie batterland.pl. Tam też kupicie cytrynian sodu, którego akurat nie ma w sklepie Better Land na Allegro, a jest jednym ze składników mojego proszku do zmywania w zmywarce (przepis w książce/e-booku “Zdrowy dom – Sprzątanie”).

Innym miejscem, w którym składniki środków czystości można kupić bez plastiku jest sklep Klareko. Tu, jeśli kupujemy je w kilogramowych opakowaniach, dostajemy wszystko zapakowane w torebki z papieru z recyklingu.

Dlaczego każde z tych miejsc opłaca się bardziej niż kupowanie w małych opakowaniach? Bo najwięcej zapłacicie tu za sodę oczyszczoną w słoiku (8,99 zł za kilogram), podczas gdy kupując w małych opakowaniach za kilogram musielibyście zapłacić co najmniej kilkanaście złotych (znalazłam ceny od 14,98 do 38,61 zł w przeliczeniu za kilogram).

Jeszcze większe różnice bywają w cenach kwasku cytrynowego. Ten w saszetkach mamy zazwyczaj pakowany po 20 gramów. W przeliczeniu na kilogram znalazłam przed chwilą od 49,5 do 72,5 zł/kg, podczas gdy na allegro najtaniej jest za 18,90 zł/kg (link).

Kupując sodę oczyszczoną czy kwasek cytrynowy warto zastanowić się czy planujecie też używać ich do celów spożywczych czy tylko do sprzątania. Jeśli macie zamiar używać ich również w kuchni pamiętajcie, aby sprawdzać czy na opakowaniu znajduje się napis “spożywczy” lub “spożywcza”. Ta tylko do sprzątania to zazwyczaj dokładnie ta sama substancja, ale różnice wynikają ze sposobu rozsypywania tych substancji do mniejszych pojemników. Sprzedawca musi zadbać o odpowiednie warunki, aby nie doszło do zanieczyszczenia substancji. Zresztą Wy też musicie później o to zadbać w Waszych domach, najlepiej odsypując część do pojemnika, którego zawartość będzie używana tylko w kuchni. To po to, aby nie zanieczyścić sody lub kwasku podczas sprzątania.

NIE MYL SKŁADNIKÓW

Najczęściej popełniany błąd podczas kupowania sody oczyszczonej to pomylenie sód.

Soda oczyszczona to wodorowęglan sodu.

Jeżeli widzicie na opakowaniu napis SODA CZYSZCZĄCA to najprawdopodobniej nie będzie to soda oczyszczona tylko soda kalcynowana, czyli węglan sodu.

Są to substancje o podobnych właściwościach czyszczących i często można stosować je zamiennie, ale nie zawsze jest to możliwe.  Jeśli do pasty sodowej dodacie sodę kalcynowaną to ta prawdopodobnie zastygnie Wam na kamień! Soda kalcynowana jest też zazwyczaj droższa, więc nie ma co przepłacać.

TEGO NIE WARTO KUPOWAĆ

Soda oczyszczona jest super pomocnym produktem do sprzątania, a ponieważ ekologiczne sprzątanie staje się coraz bardziej modne to i w sklepach stacjonarnych częściej możemy spotkać sodę oczyszczoną do sprzątania. Z tym, że jej ceny to jakieś nieporozumienie! No bo jakim cudem ta sama substancja chemiczna na allegro kosztuje 5,99 zł, a w sklepie budowlanym na półce ze środkami czystości 43,96 zł (soda ze zdjęcia pochodzi ze sklepu Castorama, trochę tańsze widziałam też w innych budowlanych oraz Action)?! Nie dajcie się nabierać na takie produkty, bo to zazwyczaj ta sama substancja tylko zamiast “soda oczyszczona spożywcza” przedstawiana jest jako “soda oczyszczona gospodarcza” i reklamowana jako złoty środek na zabrudzenia.

Cena sody oczyszczonej wzrasta, więc być może kwoty, które tu podałam niedługo przestaną być aktualne, ale myślę, że podane przeze mnie miejsca wciąż będą utrzymywały atrakcyjniejsze ceny.

OCET

Ocet do sprzątania to ocet biały. Nie ważne czy będzie to spirytusowy, winny czy jabłkowy, ważne, aby nie były to octy kolorowe, aby nic nie zafarbowało. Kupując w sklepie oczywiście najtaniej wyjdzie ocet spirytusowy, dlatego to zazwyczaj ten polecam do sprzątania, ale warto wiedzieć, że ocet jabłkowy można sobie w łatwy sposób zrobić własnoręcznie z obierek i ogryzków, więc w takim wypadku jego koszt jest praktycznie zerowy.

Zwracajcie też uwagę na jego stężenie. Ocet spirytusowy zazwyczaj mamy 10%, a te winne i jabłkowe to 6%, więc mniej kwasu octowego w roztworze, a co za tym idzie słabsza moc działania.

Kolejne pytanie, które często dostaję to “ocet kupować w plastiku czy w szklanej butelce?”. Jeśli ma to być ocet tylko do sprzątania to nie ma to dużego znaczenia, jednak jeśli chcecie używać go również do celów spożywczych wówczas sugerowałabym ten w szkle. Kwaśny roztwór może powodować zwiększoną migrację składników opakowania do jego zawartości, więc w occie przechowywanym w plastiku mogą znajdować się też składniki opakowania.

Czy warto kupować ocet w 5-litrowych butelkach? Niestety w tym wypadku nie ma dużej różnicy w cenach, więc nie zaoszczędzimy. I na przykład robiąc rozeznanie znalazłam 5-litrowy ocet Rolnik za 21,51 zł, czyli 4,30zł/l, ale znalazłam też ocet marki własnej Auchan za 3,58 zł/l. Warto zwracać również uwagę na objętość kupowanej butelki, bo często cena może wyglądać atrakcyjnie, ale butelka ma 500 ml. Najdroższy ocet jaki znalazłam, był właśnie w butelce 0,5l i kosztował 4,39 zł, więc wychodziło 8,78zł/l.

A czego się wystrzegać? Ponownie produktów ze sklepów stacjonarnych, które reklamują produkt jako wspaniały “ocet do sprzątania”, a w rzeczywistości to zwykły ocet. I tu ponownie patrzymy na stężenie, bo jeżeli ocet ma 14 lub 16% to jego moc czyszcząca jest większa, więc więcej też może kosztować, ale niektórzy próbują sprzedawać roztwór 6% z dodatkiem aromatu jako wspaniały płyn do sprzątania. Takich nie warto kupować.

Wpis zawiera linki afiliacyjne.